Okno Vintage.
I proszę cały miesiąc przeleciał. Póki co oj szyje się szyje kilka fajnych rzeczy. Ale o tym nie teraz. Chciałabym pokazać okno, które zdobyłam w Świnoujściu ze szkoły podstawowej. Okno ma około 40 lat. Tym bardziej cieszę się z "mebla" z duszą w domu. 4 warstwy farby olejnej, to było wyzwanie. Tym bardziej, że nie mam warsztatu, w którym mogłabym czyścić takie rzeczy. Wyszło coś takiego. Myślę, że nie ma co czyścić dalej. Docelowo będzie to rama na zdjęcia rodzinne. Ale jeszcze natchnienie nie przyszło.
A tutaj mała Lili, ulubienica moich dziewczynek...
Cudowne to okno,chyba się będę rozglądała teraz uważnie za takim czymś,suuuuuuuper ozdoba domu
OdpowiedzUsuńpoprostu jesteś mistzrynią Cat-arzynko :),serdecznie pozdrawiam :)
Jak tylko zobaczę jakąś wymianę okien w jakieś kamienicy to od razu zabiorę wszystkie stare okna i je Wam wszystkim rozdam ;-)Pozdrawiam
Usuń