Fotele dla przedszkolaków

W czynie społecznym i aby dzieciom było przyjemnie się bawić w przedszkolu (grupa Filipa "Żabki"), postanowiłam zająć się zużytymi i powiedzmy szczerze, niebezpiecznymi fotelami. Wiadomo, że państwowe przedszkola nie mają pieniędzy na nowe meble i zabawki. Dlatego wzięłam fotele do domu i je trochę przerobiłam. Poniżej przedstawiam Wam zdjęcie jak fotele wyglądały, a jak będą wyglądać po przeróbce. Od razu chcę tylko zaznaczyć, że pokazuję Wam tylko jeden fotel przed przeróbką i po. Gdy tylko skończę z drugim fotelem od razu wstawię zdjęcia.



Z kieszonką na gazety i książki.







Komentarze

  1. Bardzo fajnie! I ta kieszeń!! A główną tapicerkę sama robiłaś?? Też czeka mnie odrestaurowanie fotela dziecięcego, tylko bujanego, tylko na razie jakoś nie mam weny żeby się za to zabrać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie rozkręciłam cały fotel i poszczególne elementy obijałam w materiał. To co było trzeba przeszyć, to przeszyłam na maszynie (boki i ptaszki). A co do Twojego fotela bujanego, to jak tylko najdzie Cię wena to proszę zrób potem jakieś zdjęcia. Chętnie zobaczę Twoje dzieło!!!

      Usuń
  2. Świetna przeróbka! Gratuluję pomysłu i zdolności :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Ale cały czas nie wiem co zrobić z drugim fotelem. Ale myślę, że nie ma co robić na siłę takich rzeczy.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty